Będąc małym brzdącem nie mogłam się doczekać momentu, gdy będę dorosła i będę mogła sama o sobie decydować, a mama nie będzie mi krzyczeć za uchem, że czegoś mi nie wolno. Pamiętam jak stojąc z nią przy lustrze, gdy ta nakładała makijaż i czesała swoje kruczoczarne włosy, chciałam być taka jak ona - piękna, szczupła, ładnie ubrana i chciałam umieć tak ładnie się malować. Ile razy jako pięcio-, sześciolatka, podkradałam jej biżuterię, kosmetyki i szpilki rozmiaru 40, naśladując te wszystkie dorosłe kobiety, które mnie otaczały i które widywałam na srebrnym ekranie. Przecież bycie dorosłym ma same plusy! Dorośli mają pieniądze, ładne ubrania, super samochody i nie muszą słuchać się innych dorosłych!
Witaj ! Mam na imię Anna. Studiuję na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jestem niepoprawną marzycielką, chłopczycą w spódnicy, fanką szybkich samochodów i dobrego jedzenia. Blog powstał 1 listopada 2015 roku. Znajdziecie tu ogromne pokłady ironii, sarkazmu i czarnego humoru.