Mleczka do ciała z Yves Rocher
13:32:00Dziś przychodzę do was z postem z serii Zdrowie&Uroda, którego bohaterami będą obłędnie pachnące mleczka do ciała firmy Yves Rocher.
Która kobieta nie lubi pięknie pachnieć? Chyba nie ma takiej wśród nas :) Jeśli tak jak ja, jesteście fankami różnorakich zapachów i cenicie sobie wydajność swoich kosmetyków, to musicie koniecznie zapoznać się z treścią tego posta ! :)
Yves Rocher odkryłam w zeszłym roku. Dokładniej w moje urodziny. Dziś nie wierzę, że stało się to tak późno. Dlaczego? Po prostu uwielbiam kosmetyki. Oczywiście nie wszystkie. Uwielbiam te, których zapach utrzymuje się godzinami na moim ciele. I takie właśnie są mleczka do ciała Yves Rocher z serii Plaisirs Nature.
Każdy z nas oczekuje, by wybrany przez nas kosmetyk miał nie tylko wspaniały zapach, ale również posiadal właściwości nawilżające. Moja skóra jest szczególnie wymagająca. Cierpię na AZS i nawilżenie jest naprawdę dla mnie najważniejsze. Na codzień używam preparatów stworzonych specjalnie dla osób borykających się z AZS, czasem jednak, jak każda kobieta, potrzebuję małej odmiany, dzięki której poczuję się świeżo i lekko. Wypróbowałam już wiele balsamów, ale dopiero mleczka Yves Rocher spełniły wszystkie moje oczekiwania.
Jaka jest różnica między balsamem a mleczkiem?
Balsamy są z reguły bardziej gęste, niż mleczka. Mleczko łatwiej się rozsmarowuje i szybciej się wchłania, nie pozostawiając przy tym tłustego filmu na naszej skórze. Dzięki temu jest równiez bardziej wydajne i lepiej niż balsam nawilża nasze ciało.
- mleczka do ciała to zwykle emulsje typu O/W - olej w wodzie (zdarzają się również mleczka W/O). Oznacza to, że substancje tłuszczowe ,,wtłoczone" są w fazę wodną, a preparat ma lżejszą, czasem bardziej płynną konsystencję.
- balsamy do ciała to również emulsje typu O/W, ale o większej zawartości tłuszczów, niż mleczko. Kosmetyki takie zazwyczaj pozostawiają na powierchni skóry, lekko wyczuwalny film ochronny i mają nieco cięższą konsystencję.
Aromaty każdego z widocznych na zdjęciu mleczek, są oddane idealnie. Jeśli np. uwielbiasz zapach mango w kosmetykach, to Yves Rocher ma dla Ciebie dobrą wiadomość. Mleczko mango&kolendra to strzał w 10! Jeśli chodzi o mango w kosmetykach, to łatwo z nim przedobrzyć i sam zapach w wielu przypadkach bywa ,,ciężki" i za słodki. Jednak nie tym razem. Energizujący duet mango i kolendra, jest duetem doskonałym - nie jest za słodko, a przyjemny, owocowy aromat, idealnie otula nasze ciało. Osobiście w tej wersji zapachowej posiadam nie tylko balsam, ale również żel pod prysznic, z którego jestem bardzo zadowolona. Jak dla mnie, tworzą idealny zestaw na lato :)
Mój faworyt?
Mleczko kokosowe! Oprócz tego, że doskonale nawilża moją skórę, to również niesamowicie pachnie! Stosowałam już wiele balsamów i mleczek do ciała, ale żadne z nich nie utrzymywało zapachu tak długo, jak kokosowe mleczko Yves Rocher. Mleczko idealnie się rozprowadza, jego konsystencja nie jest ,,lejąca" ani zbyt gęsta. Najlepiej używa się go wiosną, jesienią i zimą. Wszystko przez dosyć intensywny zapach, który może drażnić niektóre osoby, które nie przepadają za drogeryjnymi zapachami. Na lato idealnie sprawdzają się lekkie, owocowe nuty zapachowe :)
Oto opis ,,Zmysłowego meczka do ciała - kokos 200ml" ze strony Yves Rocher :
,,Mleczko do ciała łączące przyjemność i nawilżanie. Yves Rocher wyselekcjonowało Kokos, który oferuje skórze subtelne i zmysłowe uwodzenie. Wybór i połączenie składników roślinnych dokonany w oparciu o ich dobroczynne właściwości."
Składniki :
Składniki pochodzenia roślinnego : masło karite bio, żel z aloesu z ekologicznych upraw. Formuła zawiera ponad 96% składników pochodzenia naturalnego. Bez olejów mineralnych, bez parabenów.
Plusy:
+ długotrwałe nawilżenie
+ długo utrzymujący się zapach
+ duży wybór zapachów
+ wydajność
+ szybko się wchłania
Minusy:
- cena - zostaliśmy przyzwyczajeni do mleczek i balsamów o pojemności 250ml a nawet 500ml za cenę 10-15zł. Yves Rocher oferuje nam niewielka buteleczkę o pojemności 200ml za 15,90zł. Mimo wszystko, wydajność mleczka sprawia, że buteleczka starcza spokojnie na okres od 1 do 2 miesięcy.
A wy? Jakich balsamów używacie? :)
8 komentarze
Bardzo lubię tę markę, uwielbiam żele pod prysznic za to że pięknie pachną :D
OdpowiedzUsuńBardzo często korzystam z oferty Yves Rocher, jednakże tego mleczka jeszcze nie używałam, chętnie wypróbuje :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają całkiem ciekawie, nigdy nie używałam mleczka. :)
OdpowiedzUsuńhttps://pokazswepiekno.blogspot.com/
Mam kilka kosmetyków z Ive Roche i jestem zadowolona, po przerwie wròciłam do nich, polecam👯
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym postem o mleczkach. Od dawna znam tę markę i zazwyczaj byłam z niej zadowolona. Ale tych mleczek jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńświetne są te mleczka, jak dla mnie jedne z najlepszych:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń