Chorzów - jesienny spacer po Parku Śląskim
15:40:00Słowem wstępu - przez okno naszego mieszkania rozciąga się widok na Śląskie Wesołe Miasteczko i co za tym idzie - na Park Śląski - dawny WPKiW (Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku).W Katowicach, a właściwie na granicy Katowic i Chorzowa mieszkam od ponad tygodnia i aż do dzisiaj nie miałam okazji zwiedzić najbliższej okolicy. Owszem, jako dziecko odwiedziłam kilkakrotnie Planetarium, Rura Park, Śląskie Wesołe Miasteczko i ZOO w którym byłam ostatnio w czerwcu tego roku ale po Parku Śląskim jakoś nie zdarzyło mi się wędrować ;)
Jak już wspominałam, nigdy specjalnie nie darzyłam Górnego Śląska jakimś szczególnym uczuciem. Moje wyobrażenia o tym regionie były dosyć mgliste. Śląsk kojarzył mi się głównie z kopalniami, Hanysami mówiącymi dla mnie w obcym języku i węglem dzięki któremu mogłam grzać w zimę swoje dupsko przy kaloryferze. I tyle. 3 lata temu, na nieszczęście (tak wtedy myślałam), wylądowałam na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach i z roku na rok stopniowo przekonywałam się do ludzi, gwary i miast regionu. Dziś mam okazję tu mieszkać i chcę zabrać was na jesienny spacer po Parku Śląskim - bo w końcu Śląsk też może być piękny ! :)
Park Śląski to cudowne miejsce. Oaza zieleni w samym sercu Śląska. Park zajmuje aż 620 hektarów z czego 100h to powierzchnie parkowe od 60 lat slużące spacerowiczom, uczestnikom imprez masowych czy turystom. Co najlepsze Park Śląski to nie tylko drzewa, kwiaty (ah, słynne Rosarium), alejki czy siłownie na świezym powietrzu, to przede wszystkim centrum kulturalno - rozrywkowe. Stadion Śląski, Planetarium, Ogród Zoologiczny, Park Etnograficzny czy przejazd słynną kolejką ,,Elką" to tylko część atrakcji czekających na mieszkańców miasta i turystów żądnych wrażeń.
Co najbardziej denerwowało mnie po przeprowadzce? Chyba to że nie mogłam przyzwyczaić się do chodników dla pieszych i części wydzielonej dla rowerzystów. Nie zrozumcie mnie źle - szanuję to i cieszę się ze ścieżek rowerowych w miastach, w mojej mieścinie nawet o nich nie słyszeli, chodzi o to że jeśli choć raz zapomniałam spojrzeć na znaki, bo po prostu się zagapiłam, to od razu narażałam się na krzyki wściekłych rowerzystów. A musicie wiedzieć że Katowice i Park Śląski to raj dla rowerzystów. Liczne ścieżki rowerowe wprost zachęcają do aktywnego wypoczynku. A wiecie zaś co najbardziej mnie urzekło w Katowicach? W sumie nic wielkiego bo były to tabliczki z napisem ,,Sprzątej do hasioka kupy swego psioka" :) Zabawne i z przesłaniem, bardzo ważnym przesłaniem dla właścicieli czworonogów :)
A oto reszta cudownej galerii zdjęć z Parku Śląskiego w Chorzowie :
Spacerując po parku podziwiamy sąsiadujący z nim Ogród Zoologiczny i Śląskie Wesołe Miasteczko. To ostatnie zostało otwarte w 1959 roku. Czasem patrząc na stan techniczny niektórych urządeń, mam wrażenie że niektóre z nich pamiętają otwarcie parku rozrywki. Obecnie Wesołe Miasteczko to jeden wielki plac budowy.
Co najbardziej kojarzy wam się ze Śląskim Wesołym Miasteczkiem? Diabelski Młyn? Wata cukrowa? Jezioro? Nie... Napis ! Właśnie... W związku z modernizacją Ktoś powie - zwykły kawał metalu, nad czym tu rozpaczać - niestety trudno się z tym zgodzić. Osobiście w samym Wesołym Miasteczku byłam tylko raz, napis jednak mijałam niejednokrotnie i był on dla mnie symbolem zarówno miasta jak i samego parku rozrywki czy też minionej epoki. Z zasłyszanych opinii moich rówieśników jak i osób starszych, wiem że dla nich napis imitujący ,,odręcznie napisany tekst" również stanowił symbol. Dla niektórych złom, dla innych pamiątka na wagę złota pełna wspomnień i emocji. Na szczęście dla mieszkańców regionu jak i turystów, nie trafi na złom. Początkowo ma być udostępniony w samym Śląskim Wesołym Miasteczku a następnie ma zostać udostępniony w godnym dla niego miejscu, np. w muzeum :)
Jesienny Park Śląski postanowiłam przenieść choć w części do swojego mieszkania :) Skromny bukiecik sprawił że w pokoju od razu zrobiło się miło i przytulnie :) Jak wam się podoba?
A wy, za co uwielbiacie Park Śląski? Macie z nim jakieś miłe wspomnienia? Czekam na wasze odpowiedzi w komentarzach :)
Park Śląski to cudowne miejsce. Oaza zieleni w samym sercu Śląska. Park zajmuje aż 620 hektarów z czego 100h to powierzchnie parkowe od 60 lat slużące spacerowiczom, uczestnikom imprez masowych czy turystom. Co najlepsze Park Śląski to nie tylko drzewa, kwiaty (ah, słynne Rosarium), alejki czy siłownie na świezym powietrzu, to przede wszystkim centrum kulturalno - rozrywkowe. Stadion Śląski, Planetarium, Ogród Zoologiczny, Park Etnograficzny czy przejazd słynną kolejką ,,Elką" to tylko część atrakcji czekających na mieszkańców miasta i turystów żądnych wrażeń.
Co najbardziej denerwowało mnie po przeprowadzce? Chyba to że nie mogłam przyzwyczaić się do chodników dla pieszych i części wydzielonej dla rowerzystów. Nie zrozumcie mnie źle - szanuję to i cieszę się ze ścieżek rowerowych w miastach, w mojej mieścinie nawet o nich nie słyszeli, chodzi o to że jeśli choć raz zapomniałam spojrzeć na znaki, bo po prostu się zagapiłam, to od razu narażałam się na krzyki wściekłych rowerzystów. A musicie wiedzieć że Katowice i Park Śląski to raj dla rowerzystów. Liczne ścieżki rowerowe wprost zachęcają do aktywnego wypoczynku. A wiecie zaś co najbardziej mnie urzekło w Katowicach? W sumie nic wielkiego bo były to tabliczki z napisem ,,Sprzątej do hasioka kupy swego psioka" :) Zabawne i z przesłaniem, bardzo ważnym przesłaniem dla właścicieli czworonogów :)
A oto reszta cudownej galerii zdjęć z Parku Śląskiego w Chorzowie :
Chciał zjeść nas żywcem :) |
Milusińskiemu spodobał się bardzo mój bukiecik. Aż musiał go spróbować :) |
Co najbardziej kojarzy wam się ze Śląskim Wesołym Miasteczkiem? Diabelski Młyn? Wata cukrowa? Jezioro? Nie... Napis ! Właśnie... W związku z modernizacją Ktoś powie - zwykły kawał metalu, nad czym tu rozpaczać - niestety trudno się z tym zgodzić. Osobiście w samym Wesołym Miasteczku byłam tylko raz, napis jednak mijałam niejednokrotnie i był on dla mnie symbolem zarówno miasta jak i samego parku rozrywki czy też minionej epoki. Z zasłyszanych opinii moich rówieśników jak i osób starszych, wiem że dla nich napis imitujący ,,odręcznie napisany tekst" również stanowił symbol. Dla niektórych złom, dla innych pamiątka na wagę złota pełna wspomnień i emocji. Na szczęście dla mieszkańców regionu jak i turystów, nie trafi na złom. Początkowo ma być udostępniony w samym Śląskim Wesołym Miasteczku a następnie ma zostać udostępniony w godnym dla niego miejscu, np. w muzeum :)
Jesienny Park Śląski postanowiłam przenieść choć w części do swojego mieszkania :) Skromny bukiecik sprawił że w pokoju od razu zrobiło się miło i przytulnie :) Jak wam się podoba?
A wy, za co uwielbiacie Park Śląski? Macie z nim jakieś miłe wspomnienia? Czekam na wasze odpowiedzi w komentarzach :)
4 komentarze
Piękne miejsca są w Chorzowie. Dobrze, że je pokazujesz, bo mnie Śląsk kojarzy się głównie z kopalniami. A tymczasem Park Śląski - jak perełka! :-)
OdpowiedzUsuńPark Śląski jest przepiękny! Gdy mieszkałam na Śląsku uwielbiałam tam spacerować :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce. Ja zupełnie nie znam Śląska, ale głównie kojarzy mi się on z przemysłem ciężkim.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce. Ja zupełnie nie znam Śląska, ale głównie kojarzy mi się on z przemysłem ciężkim.
OdpowiedzUsuń