Czateria

12:59:00


Dwoch_szuka_jej69 zaprasza Cię do kontaktu.

Po 8 latach nieobecności na czateria.pl, postanowiłam sprawdzić co słychać na tym portalu. Poświęciłam na to godzinę swojego życia.  Tak na dobrą sprawę, ostatni raz byłam tu w gimbazie, gdzie wchodząc na czat z koleżanką jako Napalone69 i ulegle69, trollowałam kolesi którzy do nas pisali. Zawsze trwało to maksymalnie pół godziny i przysparzało powodów do śmiechu na cały kolejny tydzień. Na czaterii roiło się wówczas nie tylko od desperatów, ale i od gimbazjalistów, którzy tak jak my, trollowali napaleńców.

W ciągu tych kilku lat niewiele się zmieniło.

Na uwagę zasługuje liczba pokoi, która jest większa niż wtedy, kiedy jeszcze nawet nie miałam dowodu, a za złotówkę w sklepie mogłam kupic chipsy i sok w kartoniku. Znajdziemy tu pokoje dla ,,puszystych", ,,żonatych", ,,rozwiedzionych" czy ,,przyszłych mam". Do wyboru do koloru, aczkolwiek nie zwracałam uwagi na to czy są pokoje dla czarnych, białych i tych składających nam ajfony.

No i chyba tyle jeśli chodzi o zmiany. No dobra, bo się Onet obrazi, jak nie powiem że szata graficzna też się zmieniła. A poza tym nic. Niektórzy ludzie, tacy jak ja, którzy stanowią może 10% wchodzą tu dla zabicia czasu, dla materiału na bloga, albo O ZGROZO, liczą na inteligentną wymianę zdań, wiecie, taką rozmowę na poziomie. Owszem, rozmowa na poziomie się zdarzy. Na poziomie dna Rowu Mariańskiego oczywiście.

Na czaterii przeważają mężczyźni. Są żonaci, bezdzietni, są samotnymi ojcami. Zdarzają się też Ci z ,,dużym" potencjałem, na co przynajmniej wskazuje ich migoczący dick nick. Większość z nich szuka tu tylko jednego. Nie drogie Panie, nie chodzi o miłość do grobowej deski. No chyba że na jedną noc, to owszem. Najczęściej po ,,Cześć" pojawia się ,,S kąt jesteś" albo ,,Co masz na sobie". Nie wiem co piszą dalej, bo osobiście po drugim zdaniu każdego mojego rozmówcy, od razu zamykałam okno czatu. O pardą. Był jeden wyjątek.

On : Cześć
Ja : Cześć. Co robisz na czaterii?
On : Nudzę się jak większość.
Ja : (wydaje się normalny, jeszcze nie próbował mi wysłać zdjęcia swojego przyjaciela w hełmie) Prawie jak ja(, tyle że zbieram materiał na bloga bo wszystko jest lepsze od pisania magisterki).
On : Skąd jesteś?
Ja : Racibórz (gdzie jest ku*wa Racibórz?!)
On : Opisz się. Ja jestem brunetem, 175 cm wzrostu, 75 kilo wagi.
Ja : (75 cm...) Będzie krótko - jestem 8/10 (zawsze byłam skromna).
On : A biust?
Ja : UŻYTKOWNIK... ZAMKNĘŁA OKNO CZATU.

Po takiej wymianie zdań mniemam, że obecnie oprócz desperatów trzymających w dłoni swoje małe embriony, ciężko jest tam o normalnego rozmówcę. Obojętnie jakiej płci. Nie pisałam z kobietami, ale po ich nickach można było wywnioskować że mamy do czynienia z amebami. No chyba że pod Ulegla_zakase, kryje się dusza romantyczki. To zwracam honor.

Żeby nie było... Znajdziemy też tu samotne kobiety, które otwarcie piszą, że zostały zranione i szukają miłości. Zresztą samotni (normalni) mężczyzn też tu są. Zaglądają tutaj za namową znajomych, którzy poznali na czacie swoje drugie połówki. Ale czy oni je znajdą? Moim zdaniem to miejsce to kiepska opcja na poszukiwanie miłośći.

Patrząc na przedział wiekowy, mogę spokojnie stwierdzić że wynosi on ok. 35 - 40 lat.

Główny czat może nas zmylić. 

Na głównych czatach poszczególnych pokoi (oprócz małych wyjątków) prowadzone są w miarę normalne rozmowy. I tylko raz na jakiś czas dyskusję użytkowników przerywa wiadomość pt. ,,Wymasuje stopy dominującej Pani", ,,Zaleje jej", ,,Bogaty zrobi jej dobrze". Co niektórzy bardziej ograniczeni, o ubogim słownictwie, tzw. dżentelmeni spod monopolowego, piszą otwarcie na głównym czacie ,,Su*ę do rżnięcia zapraszam na priv". Nawiązując do powiedzenia, że ,,każda potwora znajdzie swego amatora", to i w tym przypadku znajdzie się jakaś Karyna, która wierzy że ,,Łobuz kocha najbardziej".

Podsumowując. W Internecie można znaleźć opinie, które wcale nie odstają od rzeczywistości. Mowa o tym że czateria jest dla napaleńców i desperatów. Po godzinie obserwacji i kilkunastu zamkniętych oknach czatu, jestem w stanie tylko to potwierdzić. Nie liczcie że znajdziecie tam normalnego mężczyznę, czy normalną kobietę (nie żeby każdy z nas znalazł w sobie nutkę szaleństwa).Czateria to idealne miejsce dla zabicia czasu i dla wyżycia się w Internecie. To uczta dla trolii i ewentualnych desperatów. Jeśli szukasz drugiej połówki albo liczysz na wartościową rozmowę, która wniesie coś do Twojego życia, nawet tam nie zaglądaj bo szybko się zniechęcisz. Nie licz że w nawiązaniu zwyczajnej rozmowy pomoże Ci nick Szukam_normalnego, bo zawsze znajdzie się ktoś ,,mniej" normalny i zaproponuje Ci numerek za pieniondze. Jeśli jednak jesteś milionerem i szukasz dziewczyny która pokocha Twój portfel, albo jesteś kobietą lubującą się w koniobijcach, to dobrze trafiłeś/-aś.

Pewnie jesteście ciekawi z jakim nickiem objawiłam się na Czaterii? Normalnym jak na mnie.

NieJestemWeganka


A wy? Jakie macie historie związane z Czaterią?

You Might Also Like

25 komentarze

  1. Ja tez w swoim życiu miałam okres, gdy wchodziłam na ten portal, niektóre wiadomości były śmiechu warte i za kilka lat również nic się nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  2. na czacie nie byłam chyba ze sto lat, ostatnio bodajże w gimnazjum na IRCu szalałam z koleżankami. ;) na czaterii też pewnie od tamtego czasu nie byłam, ale już wtedy też ciężko było z kimś normalnie pogadać.;/ aczkolwiek Twój dialog powalił mnie na kolana. ;)
    pozdrawiam serdecznie.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nawet nie wiedziałam, że jest taki portal. Czuję się zacofana. Ogólnie to nigdy nie lubiłam takich czatów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam portal, Ale nigdy na niego nie wchodziłam. Szkoda bylo mi mojego czasu :) post bardzo ciekawy, sądzę, że w 99% takie rozmowy są, bo słyszę to od znajomych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Troche sie usmialam ale jestem przerazona. Tyle ludzi z problemami! Nie bede mowic o tych dyslwktykach i cierpiacych na dysgrafie. Wydaje mi sie, ze to osoby poszukujace wsparcia w swojej sytuacji albo odskoczni od problemu, ktory nie pozwala im spac. Osobiscie nie przypominam sobie bym kiedykolwiek sie tam logowala. Chyba wole rozmowe face 2 face.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mysle, ze wiele zmieniloby sie gdyby warunkiem przystapienia do czaterii byla rejestracja z numerem telefonu komorkowego. Moze dalej byliby zboczency, ktorzy przechytrzyli system, ale ich liczba by sie zredukowala. Szkoda, ze poziom czaterii jest tak niski, czasem to dobry pomysl, by z kims pogadac, w chwili samotnosci. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądre porady nie są uwazane za mozliwe do realizacji, Witamy w wolsce.

      Usuń
  7. Hehe świetnie się czytało ten wpis. Ja wchodziłam kiedyś na ten portal żeby potrollować jak większość. Ciekawe czy kiedyś coś się na tym miejscu zmieni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znajde cie śmieciu. Troluj dalej a spotkamy się w sądzie.

      Usuń
  8. Hehe świetny wpis, też kiedyś często szalałam na czateri :P:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłam tam ostatnio chyba z 10 lat temu chyba tylko po to, by przekonać się dokładnie o tym o czym piszesz :) Ale w sumie, jeśli ktoś szuka seksu przez internet, bo ma taką fantazję, to od razu przynajmniej wiadomo gdzie się skierować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zwykle nie przesiaduje na takich czatach, więc nie mam pojęcia, jakie uczucie to tak regularnie czatowac. Kiedyś jednak wchodziłam na portale typu 6obcy czy omegle, głównie żeby się pośmiać, a nie naprawdę zyskać jakis kontakt.
    Zaobserwowałam Twojego bloga i dołączyłam do grona stałych czytelników, byłoby miło gdybyś wpadła i do mnie i się odwdzieczyla :*
    luxwell99.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. szczerze mówiąc to nawet nie wiedziałam że taki jest portal;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak się wchodzi na "regionalne" i inne "20-30 latki" to się ma taką opinię. Znałem/znam może z 50 osób "w realu", które tam wchodzą. Notabene znajomość rozpoczęta na czacie. Na tematycznych jest zupełnie inna atmosfera... w sumie była, bo CZATeria systematycznie z roku na rok traci użytkowników.

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem rencistą, siedzę tam już jakiś czas od 2012 i specjalnie nikogo "fajnego" nie poznałem. Ból ze wszyscy olewają "szamterie" i tylko nudy nudy nudy... ważne ze tacy ludzie są co blog prowadza na wysokim poziomie..pozdr

    OdpowiedzUsuń
  14. przeczytałem art. i koment. zastanawia mnie jedno: dlaczego tak bardzo nie lubicie ludzi, którzy tam wchodzą i szukają takich czy innych relacji - nawet jeżeli nieudolnie się do tego zabierają. ocenianie ludzi tylko po tym że mają chęć na seks, na seks za pieniądze, czy na pogadanie o seksie czy na cokolwiek jest okropne. jeżeli nie pasuje wam relacja czatowa, jeżeli nie lubicie gdy was ktoś zaczepia 65 raz o wzrost czy wielkość biustu to ignorujcie, zamykajcie prv lub nie otwierajcie wcale. nie piszcie później, że to onaniści lub zboczeńcy lub faceci o małych penisach. bo to bardzo zalatuje egocentryzmem, podłością i zadzieraniem nosa. kim jesteś autorko/komentatorko, by tak krytykować? dlaczego nie jesteś skromną i miłą osobą tylko manifestujesz swój niesmak jednocześnie pisząc jaka jesteś fajna: bo jesteś lub nie weganką, czyli tak bardzo oryginalną. oczywiście w porównaniu z całą resztą karyn i kmiotów. dlaczego rozmowa normalna nie może zahaczać, lub nawet być w całości o tym co tak bardzo wytykasz palcem? czy naprawdę TO jest takie nienormalne? czy faktycznie z perspektywy czasu możecie powiedzieć śmiało: "jestem bez wad, tylko oni mają wady"!? "jam (i wy moi koledzy/koleżanki) sprawiedliwy, a oni, eh, jacy oni beznadziejni. any way - od czasu do czasu zaglądam w takie miejsca jak czat. i tak, chętnie poznaję tam młode, szczupłe kobiety, co do których mam monotematyczne podejście. nie udaje się taki manewr często niestety. ale czy wasza obłuda jest lepsza niż moja szczerość? czy lepiej kłamać, że się mówi prawdę? czy lepiej jednak mówić prawdę albo milczeć. czy przez to, że czatuję można stwierdzić, że mam małego penisa? albo, że jestem bezwartościowym rozmówcą?
    itd itp
    ciekawe czy ktoś to zrozumie heh
    Jacek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to co piszesz wskazuje na to że masz zaburzenia psychiczne i małego penisa którego chcesz wykorzystać na czacie anonimowym. To co piszesz również wskazuje na to że jesteś trolem i typem który siedzi przed monitorem wpatrzony jak w obrazek. Mamusia pewnie pierze twoje brudne majty a ty masz swój świat- komputer bo tam czujesz się anonimowo i spełniony po przez tzw.zaburzenie psychiczne.

      Usuń
  15. Doświadczenia jakie funduje Czateria są poprostu tandetne, niby czat do popisania czy też pogadania na różne tematy a tak naprawdę to jedynie do poczytania bezmozgow. Administratorzy sami z siebie nie reagują na złe zachowania co dla mnie jest niezrozumiałe, bo są tam by pilnować tzw. porządku.. Niestety jak nie zgłosi się samemu to oni nic nie robią -jednym słowem tandeta. Ludzie na tym portalu są strasznie zapatrzeni na siebie, każdy ma wygórowane ego. Niezabraknie też erotomanow, zbokow jak i trolow którzy podszywaja się pod kogoś osobowość. Natomiast panie nakręcają całą spirale na podobe jak autorka tego bloga. Nie polecam tego portalu, tandeta, ludzie się zachowują jak świnie które dopchaly się do koryta. Trzeba też uważać z kim się tam i o czym pisze, użytkownicy płci brzydkiej nieraz dla rozkrecenia towarzystwa podszywaja się pod nickami damskimi - chore. Niby piszesz z dziewczyną a później wszystko ląduje na ogóle - chore społeczeństwo.

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam portal. Nawet na nim dzisiaj byłam. Szkoda gadać co się tam dzieje. Studiuję języki i paru trollów przekonywało mnie, żebym przestała. Opowiadali też, że " ISTNIEJE TRANSLATOR" i że " prawda w oczy kole" . Rozmawiałam z nimi najpierw na privie, ale to im nie wystarczało i musieli mnie hejtować na ogólnym na psychologii. Banda desperatów siedzi w tych pokojach. Również na innym, " dla kobiet" jeśli masz swoje zdanie na jakiś temat to od razu przychodzi jakaś słodka idiotka- oczywiście w nazwie nicku bo przecież zachowuje się poniżej krytyki. Pozdrawiam autorkę bloga .

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pokojach Zakochaj się,radio bzium,samotni,30 latki, wchodzi trol który ma nick Brootl lub Brutal ale teraz zmienia nicki na inne,wyzywa dziewczyny kradnie ich zdjęcia i wrzuca na strony erotyczne które potem wkleja na czat w skróconych linkach, idioci z czaterii piszą żeby ignorować a sami nic nie robią nie obchodzi ich to że kogoś prywatne zdjęcia lądują na głównym czacie. na to jest paragraf za upublicznianie zdjęć bez zgody.

    OdpowiedzUsuń
  18. Interia pod lupą... Kradzież danych, wyzwiska, groźby... Admini arogancji . Iterio spadasz na psy... Geje, bi trans tu was pełno. Admini pewnie też jeśli pozwalają natekie zachowanie... Gdzie Rodo? MSZWiA chyba powinno się tym zająć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Admini przekazują innym adresy IP podobno. Jak kogoś ktoś nie lubi a admin jest jego znajomym to daje mu ip.

      Usuń
  19. A ja tam poznałam miłość swojego życia ;-)

    OdpowiedzUsuń