Świąteczne promocje - jak nie dać się oszukać !

19:15:00

All rights reserved.
Jak co roku o tej porze miasta zdobią choinki, świąteczne iluminacje i inne tego typu przedmioty, które na każdym kroku pozwalają nam poczuć w mniejszym lub większym stopniu atmosferę nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. Święta to także doskonała okazja dla galerii handlowych, supermarketów, etc. do zarobienia na nas pieniędzy.

Mimo że do Bożego Narodzenia pozostało jeszcze trochę czasu, w galeriach handlowych już od połowy listopada (a nawet już od około 31 października !!!) rozpoczął się przedświąteczny szał. Na każdym kroku naszym oczom ukazują się promocje - 25%, 50%, 70%, naszych uszu dobiegają przeboje Mariah Carey, Shakina Stevensa i Celine Dion a każdy sklep przyciąga nas ozdobami, zapachami i innymi podobnymi ,,atrakcjami". Wielu z nas nie potrafi przejść obojętnie obok takiego sklepu (ja też !). Robienie zakupów sprawia przyjemność i jest fajne, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Czasami naprawdę można trafić na świetną okazje i kupić coś ładnego i niedrogiego, ale w przedświątecznym szale zakupów łatwo można się pogubić. Wychodząc z galerii jesteśmy zadowoleni z naszych nowych zdobyczy i z tego że zaoszczędziliśmy trochę grosza, po czym okazuje się że rzekoma promocja wcale nią nie była i zamiast cieszyć się z kilku złotych więcej w kieszeni spostrzegamy że daliśmy się naciągnąć. Często chodzi tu o drobne sumy (5-20zł), ale gdy składamy je ,,do kupy" wychodzi nam całkiem niezła sumka. Często można spotkać się z tym że towar przy kasie ma inną cenę niż ta podana na metce, dwa przedmioty przy których trzeci jest tańszy lub gratis w innym sklepie razem kosztują taniej lub w przypadku kosmetyków - duże opakowanie nie zawsze świadczy o wprost proporcjonalnej do niego zawartości. 

Robienie zakupów jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło, ale pamiętajmy by w szale zakupów nie dać się nieświadomie naciągnąć Emotikon smile
Do posta załączam zdjęcie metki z bluzki którą dziś kupiłam w ,,promocji" czyli drożej o 5zł :)





You Might Also Like

2 komentarze

  1. Oj, bardzo łatwo dać się nabrać! Zwłaszcza przed samymi Świętami, kiedy wokół pełno ludzi i człowiek myśli tylko o tym, żeby zrobić zakupy i wyjść. Bluzkę bym zareklamowała, dla zasady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było rok temu i niestety potem nie miałam czasu na reklamację :) Ale teraz jestem ostrożniejsza i nie daje się naciągać na świąteczne ,,promocje" :)

      Usuń