Kraków - Smog Wawelski i Obwarzanki

18:12:00

Muzeum Narodowe w Krakowie
(nie wyrażam zgody na przetwarzanie moich zdjęć)
Z czym kojarzy wam się Kraków? Mnie na przykład z wiecznie zatłoczonym Starym Miastem, ciągle głodnymi gołębiami, komerchą, Wisłą, Galerią Krakowską, Smok(g)iem Wawelskim i z chińskimi pamiątkami. Należy jednak pamiętać że Kraków to nie tylko obwarzanki, fajna galeria handlowa czy dziwnie ubrani ludzie tworzący krajobraz Rynku (if u know what I mean). To miasto to przede wszystkim historia którą widać i czuć na każdym kroku.

Po pierwsze - w Krakowie nie ma czegoś takiego jak sezon. Kraków jest ,,modny" przez cały rok. W zeszłym roku miasto Królów Polskich odwiedziło (uwaga !!!) - aż 10 050 000 turystów ! Jeśli jeszcze nie byłeś w Krakowie - wstydź się i koniecznie nadrób zaległości ! :)


Przyznam szczerze że osobiście nie lubię, albo nie - nienawidzę zatłoczonych miejsc. Krupówki latem? Ble. Warszawa? Dawno nie byłam i nie żałuję. Katowice w godzinach szczytu? Podziękował. Kraków nie był wyjątkiem. Do czasu. Potem zrozumiałam że nawet ten tłok nie jest w stanie stanąć na miejscu mojej miłości do tego miasta.

Wawel - robi wrażenie o każdej porze roku.
Pierwszy raz tak naprawdę zwiedziłam to miasto rok temu. Owszem byłam tu kilkadziesiąt razy ale jakoś nigdy nie miałam okazji by pozwiedzać te wszystkie zabytki. Wawel widywałam tylko z daleka, Wisłę podziwiałam zza szyby samochodu i tylko Galeria Krakowska wydawała mi się dziwnie znajoma. W czerwcu 2015 roku postanowiłam to zmienić. No bo jak to - być Polką i nie odwiedzić Krakowa? Wstyd. Pojechałam i bach - zakochałam się. Zrozumiałam że uwielbiam to miasto - nie ma co tu kryć - jest po prostu piękne. Nie chodzi tu oczywiście o te wszystkie sklepy, skośnookie pamiątki i Januszy Rynku. Chodzi o historię. O atmosferę. O architekturę. Ilość zabytków znajdujących się tutaj jest nieporównywalna z żadnym innym miastem w Polsce. Historyczne budowle robią tu swoje stwarzając niesamowity klimat. Nie trzeba być miłośnikiem sztuki i wiedzieć co znaczy tympanon, zwornik czy przypora żeby ,,poczuć" magię tego miasta. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, odciąć się od odgłosów miasta i pozostawić resztę zmysłom :)

Jak już mówiłam - nie lubię zatłoczonych miejsc, co oznacza że nie przepadam również za ludźmi. Lubię przytulić mocniej torebkę (bardziej z obawy przed kieszonkowcami niż z powodu jakiegoś głębszego uczucia do rzeczy materialnych), założyć słuchawki na uszy i udać się na wycieczkę po Krakowie kończącą się lodem nad Wisłą (nie doszukujcie się w tym głębszego sensu). Nie ma nic lepszego w upalny dzień niż kocyk (sweter, kurtka), plecak, zimna przekąska i cień drzewa nad Wisłą w Krakowie. I dopóki nie zauważy Cię żaden pazerny gołąb możesz spokojnie oddawać się kontemplacji.

Okruszek albo wpi**dol (i ten mistrz drugiego planu).

W zeszły piątek miałam okazję zwiedzać Muzeum Narodowe w Krakowie znajdujące się w budynku Sukiennic oraz jedną z jego filii znajdującej przy ulicy Kanonicznej 17. Samo Muzeum Narodowe mieszczące się w budynku Sukiennic wywarło na mnie ogromne wrażenie - zresztą jak wszystkie placówki tego typu. Obrazy autorstwa Jana Matejki sprawią że nawet ,,Kowalskiemu" opadnie szczęka podczas ,,ochów" i ,,achów". Wspaniały ,,Hołd Pruski" mistrza Jana czy niesamowita aura bijąca z portretu Hetmana Stefana Czarnieckiego nie pozwolą by widz przeszedł obok nich obojętnie. Gwarantuję.

Czy to na pewno Kraków? Oczywiście. Tylko że o 7 rano :)

Oprócz Muzeum zwiedziliśmy również symbol Krakowa jakim jest Wawel. Z racji tego że wycieczka odbyła się w ramach zajęć z Historii Sztuki, skupiliśmy się na katedrze na Wawelu. To niesamowity budynek łączący w sobie wiele stylów - od gotyku aż po współczesność. Oprócz wspaniałych kaplic, obrazów i rzeźb, warto zobaczyć tu groby królewskie znajdujące się w kryptach pod katedrą. Spoczywają tam nie tylko królowie Polski ale też wybitni artyści tacy jak Adam Mickiewicz czy Juliusz Słowacki. Na Wawelu znajduje się również grób marszałka Józefa Piłsudskiego.

Wejście do katedry

Renesansowa perełka - Kaplica Zygmuntowska (na zdjęciu widoczne sklepienie kaplicy wraz z nazwiskiem architekta)
Jeśli Kraków to najlepiej wiosną lub jesienią. No chyba że jesteś miłośnikiem nieziemskich upałów i jeszcze większych niż zazwyczaj tłoków - wtedy i lato jest dobrym rozwiązaniem. Zwiedzanie miasta najlepiej zacząć z samego rana - ludzi jest zdecydowanie mniej, kolejki do muzeów nie ciągną się kilometrami i jeśli jest się małym człowieczkiem (np. niską kobietą) nie trzeba włazić na krawężniki żeby zobaczyć coś więcej niż obiekty znajdujące się w promieniu 10 metrów. Pamiątek z reguły nie polecam bo wszystko robione jest na jedno kopyto a i wartość produktów w stosunku do ceny jest dla mnie osobiście śmieszna. Jeżeli zdecyduję się na pamiątkę to na pewno będzie to pocztówka, wartościowy album ze zdjęciami, zaś w skrajnych przypadkach figurka przedstawiająca Lajkonika lub jeden z krakowskich zabytków.

Wspaniały Kościół Mariacki




P.S.

A wam jak podoba się Kraków? Co o nim sądzicie? :)

You Might Also Like

8 komentarze

  1. Też miałam ostatnio goscić w komnatach królewskich i całym wawelu jednak smoka sie nie dopatrzyłam aczkolwiek smog czułam całe 4 dni ! :D

    http://allegiant997.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja byłam tylko raz w Krakowie, ładne miasto. Trochę straszny jest ten smog o którym tak się mówi :/
    Imbirkowy blog klik!

    OdpowiedzUsuń
  3. W Krakowie byłem raz piekne miasto, które potrafi zainspirować :)
    A Twój post świetny oby tak dalej i zapraszam do siebie :D

    https://artystycznabutelka.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega piękne zdjęcia. Akurat teraz zaczynam wyprawy pociągowe po Polsce z koleżankami. Zachęciłaś mnie bardzo tym postem, Kraków pewnie znajdzie się na liście miast które musimy zwiedzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Kraków ! Jestem tam przynajmniej raz w miesiącu i to miasto jest takie cudowne :) Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam w Krakowie już nie raz.. Bardzo chętnie wracam tu przy każdej okazji!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kraków jest jedną z miejscowości które wciąż mam na liście "do zwiedzenia", pomimo tego jak znane jest to miasto. Koniecznie muszę odwiedzić muzeum narodowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeprowadziłam się do Krakowa rok temu na studia ;) Uwielbiam to miasto, zawsze coś się dzieje :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń